poniedziałek, 16 sierpnia 2010

#17 trudne warunki

historia zasłyszana od kumpli po fachu
także cytuję:

" kawiarka - inny niż pk pk
trudny klient - no cóż więcej mogę powiedzieć - pani się spieszyło


trudny klient - poproszę dwa takie kubki plastikowe [od pk: oczywiście są papierowe, ale kto by zwracał uwagę ...]
kawiarka - niestety nie mogę ich Pani dać
trudny klient - ale ja się spieszę na pociąg i potrzebuję do wody. Ja kupię...
kawiarka - bardzo mi przykro, ale nie mam możliwości sprzedać kubka bez napoju ...
trudny klient - PIE*DOL SIĘ!!!!
i opuściła lokal ...."

pk mówi: no comment... to już traktowanie pracowników usług jak powietrze czy "usłużne kukiełki" nie wystarczy ... żal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz