historia zasłyszana od kumpli po fachu
także cytuję:
" kawiarka - inny niż pk pk
trudny klient - no cóż więcej mogę powiedzieć - pani się spieszyło
trudny klient - poproszę dwa takie kubki plastikowe [od pk: oczywiście są papierowe, ale kto by zwracał uwagę ...]
kawiarka - niestety nie mogę ich Pani dać
trudny klient - ale ja się spieszę na pociąg i potrzebuję do wody. Ja kupię...
kawiarka - bardzo mi przykro, ale nie mam możliwości sprzedać kubka bez napoju ...
trudny klient - PIE*DOL SIĘ!!!!
i opuściła lokal ...."
pk mówi: no comment... to już traktowanie pracowników usług jak powietrze czy "usłużne kukiełki" nie wystarczy ... żal
long, long time ago ...
8 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz