czwartek, 10 czerwca 2010

#6 - bez mleka/piany/lodu itp.

dość częsta sytuacja

pk - pracownik kawiarni o żelaznych nerwach
k - człowiek wiedzący czego chce, ale nie wiedzący co to jest

w kwestii uzupełnienia
cappuccino - espresso z dużą ilością "mlecznej pianki" (ok. 1/2 objętości)
latte - espresso z dużą ilością spienionego mleka

sytuacje miały miejsce tego samego dnia

#6.1 na dobry początek

pk - w czym mogę pomóc?
k - poproszę latte.
pk - dużą czy średnią?
k - dużą. ale bez mleka ...
pk opadły rączki, ale sprytnie wybrnął ...

#6.2 kontynuując wątek

k - dzień dobry, poproszę cappuccino lodowe, czy tam jest lód?
pk - tak, jest z kostkami lodu
k - z takim zmiksowanym?
pk - nie, z całymi kostkami lodu, zblendowane są (i tu następuje wymienianko-opisówka)
k - aha, to ja wezmę to cappuccino lodowe, ale bez mleka
pk opadły rączki, ale po trudach doszedł do ładu z klientem ...

#6.3 i na koniec

pk - dzień dobry,
k - poproszę duże cappuccino
pk (nieco zadziwiony takim zdecydowaniem klienta) - czy może coś słodkiego do kawy
k - nie dziękuję, ale poproszę bez piany bo ja jej nie lubię...
pk - (nieme WTF), ok nie ma problemu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz